Wiele osób nawykło do kuchenki gazowej. Inni są zwolennikami kuchenek elektrycznych. Po czyjej stornie jest więcej racji? Z którego rozwiązania lepiej korzystać? A może każde z nich ma swoje plusy i minusy?
Bezpieczniejsze
Tak, to jeden z najważniejszych argumentów, na bazie którego konsumenci wybierają płyty grzewcze elektryczne. Warto jednak pamiętać, że choć wykorzystanie energii elektrycznej zamiast gazu, rozwiązuje wiele problemów, to w praktyce producenci urządzeń gazowych zazwyczaj dbają o standardy bezpieczeństwa.
Faktem jednak jest, że kupując kuchenkę gazową, powinieneś zwrócić uwagę czy posiada takie funkcje, jak konieczność naciśnięcia i przytrzymania regulatora w trakcie jego przekręcania (zabezpieczenie przez dziećmi). Gdy chodzi o kuchenki elektryczne – nie ma tego problemu. Warto jednak zwrócić uwagę, iż w przypadku obu technologii należy sprawdzić obecność blokady w drzwiczkach piekarnika. Takiej, która utrudni jej otwarcie dzieciom. Z drugiej strony w przypadku kuchenek elektrycznych zyskuje się komfort psychiczny.
Instalacja
Kuchenki elektryczne nie wymagają obecności fachowca w trakcie ich podłączania. Teoretycznie. W praktyce część z nich wymaga połączenia trójfazowego i może się okazać, że trzeba będzie „podprowadzić” łącze. Z drugiej strony jeśli gniazdo znajduje się w innej części kuchni, niż planowana lokalizacja kuchenki, można przeciągnąć dłuższy kabel z tył mebli kuchennych. Inaczej sprawa wygląda gdy chodzi o kuchenki gazowe
Koszt użytkowania
Pod względem ekonomiczności użytkowania wygrywają dla odmiany kuchenki gazowe. Bezapelacyjnie ceny energii elektrycznej sprawiają, że bezapelacyjnie tańsze w codziennej eksploatacji.
Na zakończenie warto zwrócić uwagę na istnienie pewnej alternatywy, o której niedawno pisaliśmy na naszym blogu. Okazuje się, że płyta indukcyjna, która jest odmianą płyty elektrycznej. W jej przypadku, pomimo wyższej ceny początkowej, późniejsza eksploatacja odbywa się przy kosztach podobnych, jak w przypadku urządzeń gazowych.